Wspaniały torcik czekoladowo-orzechowy przełożony dżemem z czarnej porzeczki. Smakuje jak prawdziwe pralinki Ferrero Rocher, a do tego niesamowicie chrupie. Biszkopt czekoladowo-orzechowy wzbogacony został mąką z amarantusa, która dodała mu jeszcze mocniejszego orzechowego posmaku. Blaty zostały przełożone kremem na bazie mascarpone i nutelli oraz wzbogaconym orzeszkami laskowymi i wafelkami. Dekoracja została wykonana z domowych pralinek na bazie kremu, którym został przełożony tort. Całość smakuje wyśmienicie i jestem pewna, że sprawdzi się na niejednej imprezie.
~ aleksandra
Torcik Ferrero Rocher
( tortownica 22cm)
Biszkopt:
- 5 jajek
- 100g cukru
- 100g zmielonych orzechów laskowych
- 50g maki z amarantusa
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżki kakao
Krem:
- 500g mascarpone
- 400g nutelli
- 100g rozpuszczonej i ostudzonej czekolady mlecznej lub gorzkiej
- 0,5 szklanki drobno posiekanych orzechów ziemnych niesolonych
- 2 wafelki orzechowe w polewie czekoladowej
- 2 łyżki cukru pudru (jeżeli używamy gorzkiej czekolady)
Do posmarowania:
- 3 łyżki dżemu z czarnej porzeczki
Pralinki:
- 1/4 kremu
- 160g wafelków orzechowych w polewie czekoladowej
Do obtoczenia pralinek:
- 0,5 szklanki posiekanych orzeszków ziemnych
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia.
Biszkopt: do miseczki wsypać wszystkie sypie produkty: orzechy, mąki, proszek do pieczenia i kakao. W osobnej misce ubić całe jajka z cukrem (trwa to 8-10 minut). Suche składniki wsypać do ubitych białek i delikatnie wymieszać szpatułką (można również to zrobić przy użyciu miksera, miksując na najniższych obrotach). Gotową masę przelać do przygotowanej tortownicy i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec około 40 minut - do suchego patyczka. Po upieczeniu ostudzić. Wyjąć biszkopt z formy i pozbywając się papieru z dna blaszki. Ostudzony przekroić wzdłuż.
Krem: do miski włożyć mascarpone i nutellę, dobrze ze sobą zmiksować. Cały czas miksując wlewać rozpuszczoną czekoladę. Dobrze ze sobą połączyć. Na końcu dodać orzechy i dobrze rozkruszone wafelki. Wymieszać. Odłożyć 1/4 kremu do mniejszej miseczki.
Składanie: na paterze położyć dolną część biszkoptu i wyłożyć na nią 1/2 kremu. Przykrywamy go drugą częścią biszkoptu posmarowanego dżemem z czarnej porzeczki. Boki i wierzch tortu pokrywamy pozostałym kremem. Boki obsypujemy posiekanymi orzeszkami.
Z odłożonego wcześniej kremu przygotowujemy pralinki dodając do niego pokruszone bardzo drobno wafelki. Zwilżonymi dłońmi formujemy kuleczki i obtaczamy je w orzeszkach. Gotowe układamy na torcie lekko dociskając.
Gotowy tort wkładamy na noc do lodówki. Przed podaniem wykładamy go 30 minut wcześniej z lodówki.
Smacznego!
Cudo!
OdpowiedzUsuńDziekuję ;)
Usuńojeeeeju! kocham te cukierki, ale tort... to już poezja!
OdpowiedzUsuńMiło mi ;) że tort poezja to całkowita prawda ;) polecam!
UsuńRozpływam się...czekoladowa rozpusta! :)
OdpowiedzUsuńhehe..podać coś dla ochłody ;)
UsuńZachwycający :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
Usuń