piątek, 25 września 2015

PANI PYCHOTKA

                                       

Ciasto znane, lubiane, a u Nas jeszcze nie wypróbowane. Do dzisiaj oczywiście.
Mówili, że uzależnia.
Mówili, że nie można koło niego przejść obojętnie.
Mówili, że na jednym kawałku się nie skończy.
Mówili, że może wystąpić ślinotok.
Mówili, że pójdzie w boki.
Mówili, żeby powyższym stwierdzeniem się nie przejmować.
Mówili...
Eh co oni jeszcze mówili...
I najlepsze jest to, że we wszystkim mieli rację!

~ aleksandra





                                          

PANI WALEWSKA
(blaszka 21x21)
źródło - zrobiłam z połowy porcji

Spód:
- 225 mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 40 g cukru
- 100 g zimnego masła
- 3 duże żółtka
- dżem z czarnej porzeczki (użyłam dżemu malinowego)

Beza:
- 3 duże białka
- szczypta soli
- 150 g drobnego cukru
- 50 g migdałów

Krem budyniowy:
- 250 ml mleka 3,2%
- 25 g cukru
- 1 łyżka mąki pszennej
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 duże żółtko
- 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- 100 g miękkiego masła
- 35 g cukru pudru

Wykonanie:


Piekarnik rozgrzać do temp. 150 st. (grzałki góra – dół), lub termoobieg 130 st.C. Przygotować dwie foremki wielkości 21x21cm. 

Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i cukrem pudrem. Wrzucić kawałki zimnego masła i posiekać (np. nożem lub malakserem), tak aby powstały grudki. Dodać żółtka i szybko zagnieść ciasto. Następnie podzielić je na dwie równe części. Przygotować dwa spore arkusze papieru do pieczenia (większe niż forma, w której będziemy piec). Każdy kawałek ciasta ułożyć na jednym z arkuszy i rozwałkować dość cienko – do rozmiarów pokrywających się z dnem formy.
Każdy placek ciasta (wraz z papierem do pieczenia) ułożyć w osobnej foremce. Na każdym placku rozsmarować po połowie dżemu. 

Białka jajek ubić ze szczyptą soli na niezbyt sztywną pianę (tylko tyle, aby robiły się charakterystyczne wierzchołki). Następnie partiami wsypywać po trochę cukru pudru – ubijać do uzyskania jednolitej, lśniącej, gęstej masy. Podzielić pianę na dwie części i każdą rozsmarować na placku z dżemem. Wierzch posypać płatkami migdałowymi.

Obie foremki z przygotowanym ciastem wstawić do piekarnika i piec ok. 40 min., aż warstwa bezowa przestanie być ciągnąca. Upieczone spody ostudzić.



Do połowy mleka (125ml) dodać ziarenka wanilii i 25g cukru – wymieszać, postawić na niewielkim ogniu i zagotować (uwaga, żeby mleko nie wykipiało!). Resztę mleka wymieszać z żółtkami, mąką pszenną i ziemniaczaną. Mieszaninę wlać do gotującego się mleka. Intensywnie mieszając zagotować ponownie (jednocześnie masa będzie się ścinać, aż do uzyskania budyniu). 

Zdjąć z ognia, krótko odparować, a na wierzch budyniu wyłożyć folię spożywczą (żeby nie utworzyła się „skorupka”). Pozostawić do całkowitego ostudzenia. 
Masło utrzeć z cukrem pudrem na puch. Nie przerywając ucierania, dodawać po łyżce ostudzonego budyniu. 

Na jednym z przygotowanych placków rozsmarować cały krem budyniowy, następnie przykryć drugim (uwaga: placki są bardzo kruche i łatwo się łamią; należy delikatnie je przekładać – najłatwiejszym sposobem wydaje się zsuwanie bezpośrednio z papieru). 

Tak przygotowane ciasto przykryć folią i wstawić do lodówki do porządnego schłodzenia (najlepiej na całą noc). 


Smacznego!



4 komentarze :