Nie jest to przepis na znane nam i tak popularne francuskie bagietki. Te są zupełnie inne, chyba że tylko mi takie wyszły. Z wierzchu brak chrupiącej skórki, którą uwielbiam. Można je porównać do dobrej bułki pszennej. Jednak ta inność od oryginałów nie czyni ich gorszych. W smaku są bardzo dobre, ciasto łatwo się wyrabia. Sama konsystencja bagietki jest bardzo puszysta, prawdopodobnie za sprawą dodania mleka i masła. Polecam je z czystym sumieniem, bo zdecydowanie wolę te niż inne kupowane w naszych polskich sklepach. Do dzieła!
Smacznego!
Składniki:
- 1 saszetka (2,5 łyżeczki) suszonych drożdży
- 1 szklanka cieplej wody
- 3 szklanki mąki pszennej (typ 550 lub chlebowej - typ 750)
- 1 łyżka soli morskiej
- 2 łyżeczki mąki kukurydzianej
Ewentualnie:
- niepełna szklanka mleka
- 1 łyżeczka masła w temperaturze pokojowej
- 1 łyżeczka cukru
Wykonanie:
Rozpuszczamy drożdże w szklance ciepłej wody (ok.40 stopni), odstawiamy na 5 minut. Dodajemy 2,5 szklanki mąki wymieszanej z solą, mieszamy, a potem zagniatamy na podsypanej mąką stolnicy-około 10 minut, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne. Dolewamy ewentualnie mleko wymieszane z masłem i cukrem. Dodajemy po łyżce resztę mąki, stale zagniatając, kończymy dosypywanie mąki, kiedy ciasto przestanie kleić się do rąk. Wkładamy je do miski, przykrywamy i odstawiamy na 45 minut w cieple miejsce do wyrośnięcia. Ponownie krótko zagniatamy, odstawiamy na kolejne 5 minut. Dzielimy ciasto na 2 części, z obu formujemy bagietki, układamy na blaszce wyściełanym pergaminem posypanym mąką kukurydzianą. Przykrywamy, czekamy około 30 minut, aż bagietki podwoja objętość. Odkrywamy, każdą nacinamy na ukos w trzech miejscach. Rozgrzewamy piekarnik do 230 stopni. Na dnie stawiamy żaroodporną miseczkę z gorącą wodą, blachę z bagietkami wsuwamy na środkowy poziom piekarnika. Pieczemy 20 minut, gorące bagietki zdejmujemy z blach i studzimy na kratce.
Przepis pochodzi z książki "Domowy chleb, bułki i bułeczki".
muszą byc pyszne...idealne na niedzielne sniadanie :)
OdpowiedzUsuńSą pyszne, są..w niedzielny poranek i nie tylko..;)Pzdr
OdpowiedzUsuń