Sernik gotowany mojej babci.

Sernik gotowany jeden z lepszych jakie upiekłam. Masa serowa przed pieczeniem jest gotowana. Po upieczeniu ciasto nie opada, konsystencja jest zbita jak przy tradycyjnym serniku pieczonym. Przepis pochodzi z książki kucharskiej mojej babci. Polecam!

Sernik gotowany.

Masa serowa:

- 1 1/2 kg twarogu

- 10 jajek

- 1 kostka masła

- 3 łyżki mąki ziemniaczanej

- 1/2 szklanki mleka

- 1 szklanka cukru

- 200g rodzynek

- migdały

- zapach migdałowy

Ciasto:

- 2 żółtka

- 1/2 kostki masła

- 2-3 łyżki kakao

- cukier waniliowy

- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

- 3 łyżki gęstej śmietany

- 1 1/2 szklanki mąki 

Wykonanie:

Ciasto: Do utartych żółtek z masłem dodać śmietanę i mąkę. Wyrobić łyżką i podzielić na dwie równe części. Do jednej dodać 2-3 łyżki kakao. Na blaszce rozsmarować cienki około 1/2 cm placek i piec w 180 stopniach przez 15-20 minut. W ten sam sposób upiec placek ciemny. Wystudzić.

Masa serowa: Twaróg utrzeć w malakserze (lub zmiksować) razem z całymi jajkami. Masło zagotować z cukrem. Dodać twaróg i energicznie mieszać. Gotować chwilę. Następnie dodać mąkę ziemniaczaną połączoną z mlekiem. Zagotować cały czas mieszając. Do gorącego twarogu dodać zapach (można pominąć) i rodzynki. 

Blaszkę wysmarować masłem i posypać bułką tartą lub kaszą manną. Na dno pokruszyć biały placek, wlać połowę masy serowej. Następnie pokruszyć na masę serową czarny placek i zalać go pozostałą masą serową. Na wierzchu rozsypać migdały.

Wstawić do nagrzanego piekarnika do 180 stopni i piec godzinę. Sprawdzić patyczkiem czy sernik jest już gotowy.

Smacznego!